CzarTY Gustawa

W Bibliotece Publicznej w Chrzanowie znów pojawił się duch czytanej i recytowanej poezji a także muzyka i piosenka poetycka. W ramach TGODNIA BIBLIOTEK swoje przysłowiowe 5 minut miała grupa literacko – muzyczna „CzarTY Gustawa”. Obok wspaniałych występów muzyczno- wokalnych i recytatorskich moich przyjaciół razem ze współprowadzącą koleżanką Grażynką Zielińską prowadziliśmy filozoficzny dyskurs próbując odpowiedzieć na pytanie: Czy warto wybaczać?
Jako autor wszystkich tekstów mam ogromną satysfakcje i dziękuję bibliotece oraz jej kierownictwu, że została dostrzeżona moja praca literacka. Muszę dodać, że dzięki koleżankom i kolegom skupionym w ramach koncertu (przypomnę odbył się 14 maja 2018) i ich pracy kompozytorskiej, wspaniałej prezentacji wokalnej oraz recytatorskiej – walory moich tekstów wzniosły się znacznie wyżej niż sam oczekiwałem. Kochani moi twórcy muzyki, odtwórcy serdecznie Wam dziękuję za wielką przyjemność współpracy w takich właśnie projektach.
Niezwykłym przeżyciem było dla mnie wysłuchanie wspaniałego wykonania mojego wiersza „Pełnia”. Trudno powstrzymać wzruszenie, gdy utwór, który tematycznie jest poetycką tożsamością twórcy zostaje podniesiony na wyżyny artystycznej pieśni poetyckiej i recytacji z muzycznym tłem. Urszulo i Tadeuszu Siarczyńscy nie mogło być lepszego prezentu dla mnie na podkreślenie 10 letniej współpracy. Dziękuję.
Niezawodnie dobrze przyjęta została piosenka poetycka „ Za późno” a wykonanie wokalistek w osobach Urszuli Siarczyńskiej, Marylki Kramarczyk i Halinki Pstruchy jak zawsze perfekcyjne i na wysokim poziomie. Niezwykle cieszy mnie, że Halinka Pstrucha coraz częściej czuje potrzebę komponowania muzyki.
Nie spodziewałem się, że wiersz „Granica” może wybrzmieć muzycznie. Dziękuję Halinko i proszę o jeszcze.
Helenka Gleń przyjęła trud prezentowania nie prostych wierszy, które poświęciłem Fablokowcom. Udało się wspaniale. Helenka ma niezwykły dar interpretacji poezji. Szybko odczytuje intencje twórcy dodając od siebie akcenty głosowe, którym sam twórca by nie sprostał.
Maria Hudzik była już uczestniczką drugiego spotkania z czytaniem moich wierszy. Tym razem – duża swoboda i radiowy tembr głosu był w odbiorze słuchaczy dużą przyjemnością, co usłyszałem w komentarzach już po spektaklu.
Niezawodnie dobrze wypełniły swój program Marysia Chruściel i Ola Stefańska
przy akompaniamencie Agaty Borkowskiej. Kompozycje Marysi do wierszy:
„Szwoleżerska miłość „ i „Tajemnica” są naprawdę dobre muzycznie i zostały
przez widzów zauważone. W komentarzu osoby, którą cenię za znajomość rzeczy
padło nawet stwierdzenie, że piosenka „Tajemnica”, mogła, by, być
wylansowana, jako przebój na oficjalne estrady. Brawo Ola Stefańska za śpiew
i brawo Marysia Chruściel zachęcam do dalszej pracy kompozytorskiej.
Wiesia Wojnar zawsze stawia sobie w prezentacji wierszy wysoko poprzeczkę.
Tym razem, mimo że prezentowała cztery wiesze recytowała z pamięci. To
niezwykły dar. Dodam, że ja, jako autor tych tekstów tego nie potrafię.
Zbigniew Tomski, który jako jedyny wystąpił z tekstem autorskim by satyrycznie
odpowiedzieć na pytanie „Czy warto wybaczać?” przedstawił, w właściwy sobie
przewrotny sposób satyryka poważną kwestie o wybaczaniu. Dziękuję Zbyszku
jak zawsze na twoją mądrość i życiowe doświadczenie można liczyć.
Współprowadząca spektakl Grażynka Zielińska dzielnie przeżyła swój debiut w
tak poważnej roli. Grażynka miała chyba najtrudniejsze zadanie: była
konferansjerem i prowadziła dyskurs filozoficzny o „wybaczaniu” z autorem
spotkania. Wniosła dużo własnej myśli do naszej rozmowy wzbogacając
przesłanie wieczoru. Nie było naszym zamierzeniem jednoznacznie rozstrzygać
odpowiedzi na pytanie „Czy warto wybaczać?” ale, jak oboje sądzimy daliśmy
widzom i słuchaczom podstawę do własnych przemyśleń.
Pozostaje mi podziękować bardzo Bibliotece Publicznej w Chrzanowie za gościnę
i przyjąć z nadzieją, że nie było to spotkanie ostatnie a wszystkim koleżankom
i kolegom za wspaniałe występy. Licznie zgromadzonej publiczność dziękuję za
docenienie walorów naszego spektaklu i do zobaczenia w następnych edycjach
„CzarTY Gustawa”
Z poważaniem autor:
Gustaw Czerwik

2 thoughts on “CzarTY Gustawa

  1. Piękne wiosenne spotkanie…cudne aranżacje, głębokie myśli …życzliwi ludzie, przychylne wnętrze… – czego chcieć więcej… dziękujemy.

  2. i gratuluje mieć obok siebie tyle pieknych kobiet…. już nic nie potrzeba

Możliwość komentowania jest wyłączona.