Ucho van Gogha. Impresjonizm, a sztuka współczesna. Filia w Luszowicach

Bulwersowali. Szokowali. Wywoływali skandale obyczajowe. Niejednokrotnie ich twórczość była niezrozumiana. Mowa o impresjonistach i ich następcach.

Zajęcia z historii sztuki prowadzone w luszowickiej bibliotece są częścią cyklu, w ramach którego dzieci i młodzież poznają różne style estetyczne. Lekcje są organizowane we współpracy z p. Justyną Dudek, nauczycielką sztuki. Najczęściej towarzyszy im prezentacja multimedialna na konkretny temat. Ale nie tylko. Uczniowie mają szansę wypowiedzieć się o prezentowanym zagadnieniu.

Zajęcia mają charakter interaktywny. Pierwsza część spotkania ze sztuka poświęcona została sztuce współczesnej i trendom w niej panującym. Było więc o Beksińskim, Hasiorze, Opałce, Warholu.  Duże wrażenie zrobiły na uczniach prace dwóch pierwszych artystów epatujące grozą, mrokiem, niepokojem. Niemniej sensacyjne okazały się informacje na temat cen, jakie osiągają dzieła polskich artystów na aukcjach dzieł sztuki. Ostatnio na aukcji Impressionist and Modern Art w Londynie obraz Tamary Łempickiej Portret Marjorie Ferry sprzedano za rekordowa cenę 82 mln zł.  Kilka lat wcześniej kolekcjoner za Samoloty Wilhelma Sasnala zapłacił 1,1 mln. zł.

Niestety nie wszyscy twórcy przełamujący utarte kanony estetyczne mają szczęście cieszyć się uznaniem za życia. Przykładem impresjoniści i postimpresjoniści. Vincent van Gogh – żyjący w biedzie, zmagający się z chorobą psychiczną, niezrozumiany twórca szeregu najbardziej rozpoznawalnych dziś prac. Albo inny skandalista – wicehrabia Henri de Toulouse-Lautrec, bywalec domów uciech, alkoholik, socjolog Paryża, który również nie od razu znalazł się na artystycznym Parnasie. To właśnie życie i twórczość tych ekscentryków i oryginałów obdarzonych ogromnym talentem najbardziej zainteresowała uczniów.

Scroll to Top